Gdybym mogła cofnąć czas, zanim się to wszystko zaczęło, zdążyłabym przeprosić bliskich i znajomych.
Gdybyśmy wiedzieli co za niedługo się wydarzy, przygotowalibyśmy się i pewnie (chociaż) połowa z nas przeżyłaby.
Tak tęsknię za moją rodziną i przyjaciółmi, nikt z nich nie przeżył.
Niestety nikt z nas nie potrafi przewidywać przyszłości i nie wiedzieliśmy, że zostanie nas tak niewielu.
Jesteśmy ostatnimi żywymi ludźmi.
Alice będzie musiała przełamać schemat grzecznej dziewczynki i zmierzyć się z przeciwnościami losu, ponieważ nie zawsze wszystko idzie po naszej myśli. Wrogowie to ostatni problem na długiej liście problemów Alice. Niestety, jeżeli tylko my i nasi wrogowie są ostatnimi żywymi ludźmi, musimy się z nimi zaprzyjaźnić i zjednoczyć siły.
Podczas apokalipsy wszystko się zmienia.
***
Witam was oficjalnie na moim nowym opowiadaniu!
Mam nadzieję, że spodoba wam się i zostaniecie do końca.
Pamiętajcie, że to opowiadanie możecie znaleźć również na wattpadzie KLIK
:)
Do następnego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz